Volvo Polska Autobusy w 2002 roku - podsumowanie działalności

Volvo Polska Autobusy sprzedało w 2002 roku na polskim rynku 77 autobusów. W najważniejszej dla firmy kategorii niskopodłogowych i niskowejściowych autobusów miejskich udział rynkowy Volvo po raz kolejny wzrósł, przekraczając 20%. Stało się to, mimo, że sprzedaż autobusów w Polsce w 2002 roku ponownie się zmniejszyła. Rok 2002 był trudny dla całej branży. Sprzedaż autobusów na polskim rynku po raz kolejny była niższa niż rok wcześniej. W 2002 r. sprzedano w Polsce ogółem 1221 autobusów, podczas gdy w 2001 roku były to 1394 pojazdy a w 2000 roku aż 1646.
Autobusy miejskie
W tym segmencie Volvo wzmocniło swoją pozycję w obszarach, w których oferuje swoje produkty, czyli w segmencie niskopodłogowych i niskowejściowych autobusów klas Maxi (autobusy 12-metrowe) i Mega (autobusy trzyosiowe – 15 – metrowe i przegubowe). Łącznie Volvo sprzedało 62 pojazdy tego typu, co po raz kolejny pozwoliło zwiększyć udział Volvo w polskim rynku niskopodłogowych i niskowejściowych autobusów miejskich o masie powyżej 12 ton. Dla przypomnienia: w 2000 roku udział ten w tym segmencie wyniósł 13,3%, rok później było to 18,5%, w roku ubiegłym natomiast osiągnął poziom 20,3%.

Wśród 62 autobusów miejskich gros stanowiły pojazdy klasy Mega. Sprzedano łącznie 47 Volvo 7000A i 3 autobusy Volvo B10BLE 6x2. Dzięki temu Volvo stało się jednym z liderów tego rynku z udziałem prawie 39%.

Największymi klientami Volvo Polska w 2002 roku było MPK Wrocław, które kupiło 30 przegubowych Volvo 7000 i MPK Łódź, które wzbogaciło swoją flotę o 14 Volvo 7000 w wersji przegubowej i 6 w wersji solo, 12-metrowej. Obie firmy mają w tej chwili już ponad 100 autobusów Volvo, pochodzących z wrocławskiej fabryki.

Cały rynek autobusów miejskich w Polsce dość znacznie skurczył się w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Sprzedano na nim łącznie 430 autobusów, wobec 598 w 2001 roku. To między innymi skutek braku zamówień z Warszawy, która w 2001 roku zakupiła połowę nowych autobusów miejskich na polskim rynku.

Autobusy międzymiastowe
Popyt na autobusy klasy kombi (międzymiastowe) był również mniejszy niż w 2001 roku. Sprzedano na nim łącznie 138 autobusów wobec 172 rok wcześniej. Z 11 autobusów klasy kombi o masie powyżej 12 ton sprzedanych na rynku polskim przez zachodnich producentów, 3 pojazdy pochodziły z Volvo Polska.

Autobusy turystyczne
W ubiegłym roku sprzedano w Polsce łącznie 126 autobusów tego typu, o 8 mniej niż rok wcześniej. Sprzedając 12 autobusów Volvo osiągnęło prawie 10% udział w rynku, podobnie jak rok wcześniej. Głównym produktem Volvo na tym rynku jest autobus Volvo 9700, którego w ubiegłym roku, w obu wersjach (tj. standardowej, 12 – metrowej, a także trzyosiowej, 13,7 – metrowej) sprzedano 8 egzemplarzy. Wśród nabywców znalazły się PKS – y, m.in. Bydgoszcz, Siemiatycze, Ostrołęka, liniowy przewoźnik międzynarodowy – firma Comfort Lines z Gliwic czy Polski Express.

Władysław Smyk ocenia rok 2002:
„W Polsce obecnych jest wielu producentów, którzy otworzyli tu swoje fabryki kilka lat temu. Polski rynek jest relatywnie płytki i większość producentów eksportuje swoje autobusy, dzięki czemu wykorzystują potencjały swoich zakładów.

Można powiedzieć, że rodzimy rynek autobusowy rozczarowuje. Biorąc pod uwagę powierzchnię Polski, liczbę ludności oraz ilość użytkowanych autobusów można było spodziewać się, że będzie on znacznie bardziej atrakcyjny. Dla porównania w Czechach, kraju czterokrotnie mniejszym pod względem liczby ludności sprzedaje się tyle samo autobusów turystycznych, co w Polsce. Wskaźniki makroekonomiczne są dość podobne, a średnie zarobki w Polsce nieco wyższe, mimo to stopień odtwarzania taboru u naszych południowych sąsiadów jest na znacznie wyższym poziomie.

Być może wynika to z faktu, że ceny za kilometr w Polsce są po prostu zbyt niskie, tak jakby wciąż uznawano transport publiczny jako usługę bardziej o charakterze społecznym niż komercyjnym. Przewoźnicy chcąc utrzymać się na rynku starają się jeździć jak najtaniej, kupują tańsze, wyeksploatowane autobusy, wysyłają w trasę jednego, zamiast dwóch kierowców a w konsekwencji dochodzi do wielu wypadków, co obserwujemy niestety w każdym letnim sezonie. W Polsce w chwili obecnej najważniejszym czynnikiem konkurencyjności przewoźników jest poziom oferowanych cen. Na dalszy plan schodzą, niestety, poziom obsługi czy jakość taboru."